Polecany artykuł:
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zakupiła dla polskich szpitali blisko pięć tysięcy leżanek, które miały służyć rodzicom czuwającym przy dzieciach na szpitalnych oddziałach. Jak zaznacza fundacja, przed zakupem zwracano się do szpitali z zapytaniem, czy sprzęt będzie przyjęty i jakie jest zapotrzebowanie. Zgodnie z zasadami fundacji - żaden sprzęt nie może być wykorzystywany odpłatnie, co jest zaznaczone w dokumentach regulujących przekazanie sprzętu. Wszystkie szpitale, które przyjęły leżanki podpisały umowy godząc się na wszelki obostrzenia. Jednak nie wszystkie placówki o tych obostrzeniach pamiętają.
Czytaj także: "Mamy 16 baniek"! Zapełniono puszkę prezydenta Pawła Adamowicza [WYNIKI ZBIÓRKI]
- Bulwersujące są doniesienia, które bardzo szerokim echem odbijają się w polskich mediach i które związane są z niewłaściwym użyciem leżanek. Pobierane są za nie opłaty, albo nie trafiają one do sal szpitalnych, na których leżą pacjenci. Jest to niedopuszczalne, a także społecznie naganne. W takich przypadkach mamy prawo i możliwość, zgodnie z umową pomiędzy Fundacją WOŚP a szpitalem, żądać zwrotu nieprawidłowo wykorzystywanych urządzeń, które przekażemy do innych placówek w Polsce - czytamy w liście opublikowanym przez WOŚP.
Czytaj także: Miał zakaz prowadzenia samochodu, ale... zapomniał. Przyjechał pod komisariat
Do fundacji dotarły doniesienia dotyczące dwóch szpitali - w jednym z nich pobierane są opłaty za korzystanie z leżanki, w drugim - leżanki w ogóle nie pojawiły się w salach. W stosunku do tych placówek Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zamierza uruchomić procedury. Jak czytamy na stronie Gazeta Lubuska, może chodzić o Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach
Czytaj także: Metro na Targówek już jeździ! Byliśmy tam pierwsi [WIDEO]
- Nie mieści nam się w głowie, że można tak niweczyć wspólny wysiłek, który podejmujemy wraz z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, i takimi złymi czynami okazywać lekceważenie w stosunku do rodziców i pacjentów. My się z tym nie zgadzamy - czytamy w liście.
Swoje oburzenie wyraził w mediach społecznościowych Jurek Owsiak:
Prezes WOŚP przypomniał, że kwota deklarowana jest już na koncie Orkiestry w Banku, a dalszy przyrost sumy widzą tylko członkowie fundacji. Oficjalną kwotę, którą udało się zebrać w tym roku poznamy 8 marca.