Sytuacja miała miejsce w niedzielę (17 marca). Piaseczyński policjanci otrzymali informacje o włamaniu do salonu urody zlokalizowanego przy ul. Puławskiej. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze. Gdy tam dotarli, zauważyli wyłamane szklane drzwi i sprawcę, który… zasnął na fotelu.
Wpadka podczas włamania do salonu kosmetycznego
− Mundurowi musieli przerwać drzemkę, którą urządził sobie mężczyzna. Ten, był wyraźnie zdenerwowany, że ktoś go budzi. Otwierając oczy jakby nie dowierzał, co się dzieje i dlaczego przed jego oczami ukazali się policjanci. Badanie alkomatem wykazało, że 23-latek był nietrzeźwy, miał blisko 1,5 promila alkoholu − przekazała st. asp. Magdalena Gąsowska z piaseczyńskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. − Mężczyzna, po nocy spędzonej w celi, usłyszał zarzut zniszczenia mienia, do którego się przyznał. Nie był w stanie jednak wytłumaczyć, co nim kierowało. Tłumaczył jedynie, że był pijany i właściwie niczego nie pamięta − dodała. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.