Przebrał się za policjanta i terroryzował okolicę

i

Autor: MAREK ZIELIŃSKI/ SUPER EXPRESS

Wpadł do sklepu z rewolwerem i siekierą. Pijak w policyjnej kamizelce grasował na Mokotowie [WIDEO, ZDJĘCIA]

2021-04-20 18:05

Od samego rana straszył mieszkańców Mokotowa. Chodził po osiedlu i... strzelał na oślep z broni. Nikt nie reagował, aż wszedł do sklepu w kominiarce i kamizelce z napisem „policja”. W ręku miał siekierę, za pazuchą rewolwer. - Byliśmy przerażeni – mówi „Super Expressowi” pani Kasia, kierowniczka sklepu na Mokotowie.

Gdy 31-latek krążył po osiedlu i strzelał w powietrze, nie było reakcji. - Myśleliśmy, że ktoś puszcza fajerwerki – mówi nam mieszkaniec bloku przy ul. Bytnara. Grozę wzbudził dopiero w sklepie - Siedziałam na zapleczu, kiedy przybiegł do mnie jeden z pracowników i powiedział, że jakiś mężczyzna wymachuje siekierą. Chciałam dzwonić na policję ale wyjrzałam na sklep i zobaczyłam, że już tu są. Po chwili zorientowałam się, że ten „policjant” ma kominiarkę a w ręku siekierę. Zamarłam... – opowiada kierowniczka mokotowskiego Carrefoura.

Przebrał się za policjanta i terroryzował okolice z bronią w ręku

Przebieraniec wyraźnie zataczał się, ale… z siekierą w ręku zrobił zakupy, zapłacił i wyszedł. - Kasjerka mówiła mi, że całe życie stanęło jej wtedy przed oczami, kompletnie nie pamięta tego momentu. Nie wie, czy dobrze wydała resztę. Ledwo stała na nogach – mówi nam pani Kasia, która wezwała prawdziwych mundurowych. Zatrzymali 31-latka kilkanaście metrów od sklepu.

Mężczyzna miał przy sobie oprócz siekiery czarnoprochowy rewolwer. Miał też półtora promila alkoholu w organizmie. A w trakcie legitymowania oświadczył, że nikt mu nie zabroni chodzić po sklepie z siekierą i w policyjnej kamizelce – mówi „Super Expressowi” Robert Koniuszy z mokotowskiej policji. Patryk S. usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych. Ma stawiać się dwa razy w tygodniu na komendzie. Grożą mu dwa lata więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają