Na jednym z balkonów przy ul. Wysockiego wybuchł pożar. Na miejsce oprócz strażaków zostali wezwani policjanci. Akcja gaśnicza została przeprowadzona bardzo sprawnie. Na szczęście ogień do dostał się do pomieszczenia. Ponieważ w mieszkaniu nie było domowników, konieczne było wyważenie drzwi. Właściciel pojawił się na miejscu tuż po zakończeniu pracy strażaków. Wtedy też policjanci odkryli coś dziwnego.
Warszawiacy wspierają lokalnych przedsiębiorców i rzemieślników. "Jesteśmy z Wami!"
- Po zakończonej akcji gaśniczej, podczas przekazywania mieszkania 25-latkowi policjanci zauważyli kilka torebek z zapięciem strunowym z białym proszkiem oraz trzy koperty z grzybami halucynogennymi - informuje podkom. Karolina Kańka z pruszkowskiej komendy. Po dokładnym przeszukaniu okazało się, że w mieszkaniu były jeszcze większe ilości narkotyków, głównie amfetaminy oraz ecstasy. 25-latek trafił do aresztu. Przyznał się do zarzutu i dobrowolnie poddał karze. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.