Ulica Lazurowa na odcinku między Górczewską a Wojskową Akademią Techniczną jest bardzo wąska. Ma jedną dziurawą jezdnię po jednym pasie ruchu w każdą stronę. Jedynie na wysokości niedawno wybudowanej trasy ekspresowej Lazurowa rozszerza się. Jednak to jest niewystarczające, bo przez wąskie gardło ulica się korkuje.
O potrzebie poszerzenia Lazurowej piszemy od kilku lat. Pierwszym pomysłem stołecznych drogowców była budowa wiaduktu nad Górczewską, który prowadziłby do Nowolazurowej - ulicy równoległej do "starej" Lazurowej. Pomysł jednak upadł z braku pieniędzy. Gdy drogowcy zaczęli przymierzać się do poszerzenia Górczewskiej, o Lazurowej nadal nikt nic nie mówił.
W końcu jednak klamka zapadła - drogowcy zajmą się tym wąskim gardłem. - Pod koniec roku będziemy mieli gotową dokumentację i jeśli dostaniemy pieniądze, w 2012 roku rozpoczniemy poszerzanie Lazurowej między Górczewską a Trasą S8 - mówi Agata Choińska (32 l.), rzecznik prasowy Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.