We wtorek pewien mieszkaniec Ursusa, tak jak codziennie, wracał z pracy do domu. Wchodząc na swoją posesję usłyszał popiskiwanie i chrząkanie. Mimo złej pogody mężczyzna postanowił chwycić za latarkę i sprawdzić źródło dziwnych dźwięków wydobywających się z jego ogrodu. Po dłuższej chwili poszukiwań udało mu się to ustalić.
Okazało się, że ogród odwiedził mały, młody jeżyk, który wyraźnie potrzebował pomocy. Właściciel posesji wezwał ekopatrol straży miejskiej. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce odłowili małego gościa. Widać było, że zwierzątko cierpi na infekcję ucha.
Strażnicy przewieźli go do lecznicy Lasów Miejskich gdzie otrzymał fachową pomoc i opiekę.
Po wyzdrowieniu, jeżyk wróci do swojego naturalnego środowiska.
ZOBACZ TEŻ: W Legionowie powstanie długo wyczekiwany szpital. Umowa już podpisana