WŚCIEKLIZNA coraz bliżej stolicy. Wykryto ją u kolejnych zwierząt. Wojewoda apeluje o ostrożność

"Wścieklizna to bardzo groźna, prawie zawsze śmiertelna choroba zakaźna, więc bądźmy ostrożni i unikajmy kontaktu z dzikimi zwierzętami np. lisami, nietoperzami, wiewiórkami czy jeżami" - podkreślił w piątek Konstanty Radziwiłł, wojewoda mazowiecki. "Apeluję o zastosowanie się do zakazów i nakazów obowiązujących na terenach zagrożonych wścieklizną" - dodał.

NIE PRZEGAP: Świąteczne paczki już czekają na warszawiaków. Zobacz jak wygląda wielkie pakowanie niespodzianek [WIDEO, ZDJĘCIA]

Wojewoda przypomniał również, że teraz w sposób szczególny trzeba dbać o bezpieczeństwo naszych czworonogów. Są one bowiem w ogromnym niebezpieczeństwie. "Nie zapominajmy również o bezpieczeństwie naszych zwierząt, które są narażone na zakażenie. Przede wszystkim pamiętajmy o szczepieniu psów - jest ono obowiązkowe, natomiast zalecane jest również szczepienie kotów" - stwierdził Konstanty Radziwiłł.

Pierwszy przypadek wścieklizny u lisa został potwierdzony 15 stycznia tego roku w miejscowości Izabela w gminie Wiązowna, w powiecie otwockim. 29 stycznia wykryto drugi przypadek w Kołbieli, również w powiecie otwockim. 12 lutego potwierdzono trzeci przypadek w tym powiecie, ponownie w gminie Wiązowna. 19 marca potwierdzono czwarty przypadek, tym razem w powiecie mińskim, w gminie Dębe Wielkie. Piąty i szósty przypadek wścieklizny u lisa wykryto 26 marca kolejny raz w powiecie otwockim - w gminie Wiązowna i w gminie Celestynów.

19 stycznia oraz 2 lutego tego roku wojewoda wydał rozporządzenia w sprawie zwalczania wścieklizny zwierząt. Określony w nich obszar zagrożony obejmuje: część warszawskich dzielnic Wawer i Wesoła oraz część powiatu mińskiego i otwockiego.

Na terenie zagrożonym wścieklizną obowiązuje m.in. zakaz organizowania targów, wystaw, konkursów, pokazów z udziałem psów, kotów oraz innych zwierząt wrażliwych na wściekliznę; organizowania polowań i odłowów zwierząt łownych, za wyjątkiem odstrzałów sanitarnych dzików oraz polowań indywidualnych na dziki bez udziału psów i nagonki, na zasadach określonych przez właściwego terytorialnie powiatowego lekarza weterynarii.

Ponadto, na zagrożonym terenie obowiązuje nakaz trzymania psów na smyczy lub na ogrodzonym terenie zamkniętym, a kotów w zamknięciu, a także pozostawienie zwierząt gospodarskich w okólnikach i na zamkniętych wybiegach.

"Mając na uwadze zachowanie psów i kotów należy ograniczyć możliwość ich kontaktu ze zwierzętami wolno żyjącymi, stąd nakaz utrzymywania na smyczy" - przypomina Mazowiecki Urząd Wojewódzki.

Urząd podkreśla również, że wścieklizna jest chorobą zakaźną zwierząt atakującą ośrodkowy układ nerwowy ludzi oraz zwierząt stałocieplnych. Wirus wścieklizny jest odporny na gnicie i zamarzanie, natomiast wrażliwy jest na ogrzewanie oraz na działanie większości środków dezynfekujących. Do zakażenia wścieklizną dochodzi zazwyczaj na skutek pogryzienia przez chore zwierzę. Wirusy wścieklizny początkowo atakują zakończenia nerwowe uszkodzonych miejsc, a następnie poprzez nerwy obwodowe mózg. Prawie zawsze jest to choroba śmiertelna.

Urząd wojewódzki apeluje do mieszkańców zagrożonych terenów, aby dbali o zdrowie swoich pupili. Przypomina też, że w Polsce obowiązkowemu ochronnemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie podlegają psy powyżej 3. miesiąca życia, a następnie nie rzadziej niż co 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia. Zaznacza przy tym, że wskazane są również szczepienia kotów.

"Brak szczepienia psa jest wykroczeniem, za które grozi mandat karny w wysokości do 500 zł" - zaznacza urząd.