Wspieraj Bieg po Nowe Życie - to ważny projekt ratujący niejedno życie...

Akcję wspierają znani aktorzy

Komunizm zostawił po sobie bliznę, brakuje nam uważności, czułości, zwrócenia się w stronę drugiego człowieka. Zmieniajmy to – mówi Małgorzata Potocka, aktorka, reżyserka i producentka filmowa. Wspierajmy transplantologie, nigdy nie wiadomo, czy w pewnym momencie to nie my będziemy potrzebowali pomocy – dodaje.

Niesiemy pomoc

Czy takie wydarzenia jak Bieg po Nowe Życie mogą zmienić podejście Polek i Polaków do przeszczepiania narządów, edukować społeczeństwo?

Małgorzata Potocka: Bieg po Nowe Życie jak wszystkie aktywne akcje charytatywne propagujące zaangażowanie się w różne działania zmieniają naszą świadomość. W Polsce ciągle organizuje się zbyt mało takich wydarzeń. Pamiętam ze swojego dzieciństwa, z zupełnie przecież innej rzeczywistości, że w szkole stała wielka, szklana kula z napisem - Pomagamy dzieciom w Afryce. Wrzucaliśmy tam jakieś drobne mając poczucie, że faktycznie coś dla tych dzieci robimy.

Dzisiaj w takich sposób kształtuje się postawy młodych ludzi np. w Skandynawii, z bardzo dobrym efektem. W tamach lekcji wychowania obywatelskiego dzieci uczą się, jak przynosić radość innym - starszym, niepełnosprawnym, chorym dzieciom. My też się tego uczymy. Szkoda, że to na razie ma najczęściej charakter zrywu. Niestety, komunizm zostawił po sobie bliznę, brakuje nam uważności, czułości, zwrócenia się w stronę drugiego człowieka.

W Polsce nadal niektórzy chorzy umierają tylko dlatego, bo w porę nie doczekali się na przeszczep serca, płuc czy wątroby. Co jeszcze możemy zrobić, żeby to zmienić?

- Jasny sygnał muszą dać rządzący. Prezydent, premier, minister. Od nich najwięcej tutaj zależy. Oni powinni przekonywać społeczeństwo, że to sprawa nas wszystkich, że przeszczepy to ratowanie ludzkiego życia, że ta metoda leczenia stała się już codziennością.  Władza musi powiedzieć: to nasz priorytet.

Edukacja pro społeczna

Bardzo ważna jest także edukacja, i to już w tych najmłodszych grupach wiekowych. Musi być prowadzona w ciekawy, atrakcyjny sposób. Nie wiem, może jakaś aplikacja na telefony komórkowe? Do młodych ludzi dzisiaj najłatwiej jest trafić w taki sposób. Powinny się zaangażować w to także media, jak tylko się da najszerzej.

Polska transplantologia stoi na bardzo wysokim poziomie

Tym bardziej powinniśmy walczyć o zwiększenie ilości przeszczepów,

- Mamy świetnych lekarzy. Mówmy o nich, o ich sukcesach, chwalmy się tym. Zaczęliśmy się chwalić sukcesami niepełnosprawnych sportowców i od razu zwiększyło się zainteresowanie nimi.

Pani wspiera Bieg po Nowe Życie od samego początku. Dlaczego?

- Uważam, że to wydarzenie to realna szansa na edukowanie społeczeństwa o znaczeniu przeszczepów narządów. Bardzo się interesuję medycyną, śledzę wszystkie nowinki, jestem zafascynowana niewiarygodnym postępem transplantologii, z tego powodu temat ten jest mi bardzo bliski.

Czasem ludzie, zwykle młodzi, myślą sobie jestem zdrowy, to mnie nie dotyczy. Nic bardziej złudnego. Nigdy nie wiadomo, czy w pewnym momencie życia z powodu choroby naszej własnej, dziecka, żony czy męża to nie stanie się dla nas sprawą życia i śmierci.

Wspierajmy polską transplantologię

Artykuł sponsorowany