Wszyscy walczymy o Kampinos!

W planach jest na przykład wprowadzenie wspólnego biletu, który pozwoliłby korzystać m.in. z atrakcji Parku Rozrywki w Julinku, zwiedzić twierdzę Modlin czy muzeum i cmentarz w Palmirach i wypożyczyć rower by pojeździć po lesie Kampinosu. Taki pomysł mógłby zostać zrealizowany najwcześniej w 2018 roku. Na razie trwają przygotowania. - Chodzi o to, by wiele podmiotów związanych z turystyką wspólnie opracowywało strategię przyciągnięcia warszawiaków w rejon Parku Narodowego, by stworzyć wspólną markę, która jednoznacznie kojarzyłaby się z Kampinosem – mówi Paweł Białecki, Prezes Stowarzyszenia „Między Wisłą a Kampinosem”. – Oferta ma spełniać wszelkie zachcianki turystów, dlatego wspólna budowa jednorodnej oferty jest kluczowa z punktu widzenia zwykłego Kowalskiego – mówi Agnieszka Piech, koordynator projektu. Stowarzyszenie podpisało do tej pory dwa listy intencyjne w tej sprawie – z Kampinoskim Parkiem Narodowym oraz firmą ZPR Express, właścicielem Julinka. Potencjalnie zainteresowanych wspólną strategią jest ponad 200 instytucji w tym: muzea, parki rozrywki, gospodarstwa agroturystyczne, restauracje czy hotele.