Chcesz kupić bilet lub napój w kiosku na Krakowskim Przedmieściu? Nic z tego. Wszystkie punkty są zamknięte i świecą pustkami. Narzekają studenci i inni mieszkańcy Warszawy.
- Trzeba cofać się do metra albo szukać kiosku nie wiadomo gdzie – mówi jeden z zirytowanych warszawiaków.
Polecany artykuł:
Miasto uspokaja. Brak kiosków jest chwilowy – wszystko przez zmianę operatora. Nie będzie zarządzał już nimi AMS.
- Rozumiem, że pewnie wszyscy chcielibyśmy, aby kioski funkcjonowały jak najszybciej. Niestety, przy zmianie operatorów w każdej dziedzinie potrzebny jest czas, by czynności proceduralne, techniczne i formalne mogły zostać dokonane – tłumaczy Michał Ochmański z miejskiej spółki Warexpo, która przejmuje właśnie punkty na Krakowskim.
Kioski mają wrócić na Krakowskie Przedmieście na początku marca.
Sprawą zajmował się Damian Wilczyński, reporter Radia ESKA: