Lasy Państwowe ostrzegają: wybierasz się do lasu, uważaj na strzyżaka sarniego zwanego też jelenim! Bardzo przypomina kleszcza, dlatego często określa się te owady „latającymi kleszczami”. Zamieszkują lasy praktycznie na terenie całego kraju. Ponieważ pasożytują głównie na zwierzętach, często można je spotkać przy wydeptanych przez nie ścieżkach. Nierzadko poruszają się całymi chmarami, obsiadając swoją ofiarę.
Polecany artykuł:
Strzyżak ma długość ok. 5-6 mm, brunatny kolor, szeroką główkę i skrzydła, które są jednak odrzucane po znalezieniu żywiciela. Znalezionego na ciele, już bez skrzydeł, łatwo go pomylić z kleszczem. Nie oznacza to jednak, że nie może być groźny.
Żywi się głównie krwią zwierząt (saren, jeleni i łosi), ale potrafi też ugryźć człowieka. Jego ugryzienia można nawet nie poczuć, ale konsekwencje może mieć ono bardzo bolesne. Powstała po ugryzieniu na skórze swędząca grudka potrafi utrzymywać się przez kilka tygodni, a w niektórych przypadkach nawet do roku! U części osób ugryzienie może wywołać reakcję alergiczną i wywołać swędzącą wysypkę, która może się utrzymywać nawet przez kilka miesięcy.
Polecany artykuł:
Strzyżaki mogą przenosić bakterie wywołujące bolesne zmiany skórne. Niektóre źródła podają także, że owady te mogą być nosicielami bakterii powodujących anaplazmozę lub boreliozę.
Polecany artykuł: