Wyborcza wpadka ortograficzna

U zbiegu Ostrobramskiej i Stanów Zjednoczonych stanął przedwyborczy billboard. Ma on prawdopodobnie zachęcać do głosowania na Sebastiana Kaletę, kandydata do rady miasta. Na plakacie widnieje sam kandydat z drugim kandydatem, tym razem na prezydenta stolicy - Patrykiem Jakim. Ten drugi podaje rękę pierwszemu na znak poparcia zapewne. I byłby to z pewnością udany zabieg, gdyby nie mała, a może całkiem duża wpadka. Na dole billboardu widnieje nazwa dzielnicy, w której Sebastian Kaleta startuje z pierwszego miejsca partii PiS. I tu uwaga! To dzielnica Praga Połódnie. Tak, nie myli się ten, kto choć trochę liznął ortografii - w nazwie dzielnicy pojawił się błąd. Zamiast Południe autor dzieła napisał Połódnie. Cóż, może to nie przeszkodzi kandydatom w walce o władzę. Jedno jest pewne - sławę już mają.