Polecany artykuł:
Kilka minut po północy na jednej z ulic w Śródmieściu w drogę weszły sobie dwie grupy mężczyzn wracające z wieczornych spotkań. Między mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań, która chwilę później przerodziła się w awanturę i szarpaninę. Koledzy próbowali ich rozdzielić, jednak bezskutecznie. W pewnym momencie Adrian C. wyjął nóż, którym trzykrotnie ugodził 37-latka w okolicę brzucha i klatki piersiowej, w tym w serce. Na miejsce przybyli policjanci, którzy udzielili pokrzywdzonemu pierwszej pomocy. Po kilku minutach przyjechało pogotowie. Mężczyzna trafił do szpitala w krytycznym stanie.
26-latek usłyszał już prokuratorskie zarzuty usiłowania zabójstwa. Tłumaczył, że nie pamięta całego zajścia, gdyż był pijany. Na wniosek policjantów i prokuratora sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt. Teraz, w zależności od wyroku, może on spędzić w więzieniu nawet 25 lat.
Tymczasem pokrzywdzony walczy o życie. Jego bliscy i współpracownicy apelują o oddawanie krwi. Można to zrobić w punkcie krwiodawstwa na ul. Saskiej 63 (pon-pt 7:00-16:00 i sob. 7:00-11:30), na ul. Nowogrodzkiej (pon-ndz 7:00-13:00), w Szpitalu Bielańskim na ul. Cegłowskiej 80 lub w Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu. Należy zaznaczyć, że krew jest przeznaczona dla Pawła Kulczaka przebywającego w szpitalu na Banacha.
- Pracował w nadzorze inwestycyjno-inżynieryjnym. Jest ojcem trójki dzieci. Rodzinie została już udzielona pomoc psychologiczna, będą też kolejne działania pomocowe. Najważniejsze dla nas, żeby informacja o zbiórce się rozeszła. Cała sytuacja jest szokująca, że spotyka to kogoś, kogo widzi się na co dzień w pracy na korytarzu - mówi Maciej Dutkiewicz z Tramwajów Warszawskich.