Listy od bezrobotnych

i

Autor: Pixabay.com/Free-Photos Listy od bezrobotnych

Wykształceni, znający języki, z doświadczeniem i... bezrobotni. Badania SGH

2018-02-09 13:00

Piszą o niedostatku, biedzie i utracie pracy. Naukowcy te listy zbierają, analizują i próbują ustalić, skąd bierze się bezrobocie. To nowatorski pomysł uczonych z SGH.

Do tej pory na skrzynkę uczelni przyszło ponad 400 listów. Później ma powstać z nich książka. - Naukowcy zbierają korespondencję, a Ci, którzy stracili pracę, opisują swoją sytuację. W ten sposób pracownicy uczelni mogą ustalić, skąd bierze się bezrobocie i kogo najczęściej dotyka - mówi dr. Paweł Kubicki, z SGH. - Najczęściej listy przysyłają osoby, które znają języki, są wykształcone i mają sporo doświadczenia zawodowego. Niestety w wielu przypadkach bezrobocie pojawia się nagle, a to wiąże się z depresją - dodaje.

Najlepsze listy mają zostać nagrodzone. Zwycięzca dostanie 5 tys. zł. Za drugie miejsce przewidziano 4 tys. zł, za trzecie - 3 tys. Po 1500 zł powędruje do autorów wyróżnionych historii. Konkurs zostanie rozstrzygnięty do końca maja.

Więcej informacji na temat badani w materiale Szymona Kępki:

CZYTAJ TEŻ: Oferty pracy w Warszawie [TOP 10 ogłoszeń]

CZYTAJ TEŻ: Największe bezrobocie na Pradze-Północ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki