Wyłudzili sprzęt fotograficzny wart blisko milion złotych! Sprawę bada policja i agencja detyktywistyczna
Zawiadomienie o przestępstwie wpłynęło do policji we wrześniu i dotyczy przywłaszczenia lub kradzieży obiektywów wartych ponad 840 tys. zł. Funkcjonariusze niezwłocznie podjęli czynności śledcze. Poszkodowani ze względu na ogromną wartość utraconego sprzętu, jak również wątek międzynarodowy (sprawcy są obcokrajowcami), zwrócili się o pomoc do międzynarodowej agencji detektywistycznej. – Potwierdzam, że prowadzimy czynności dotyczące ustalenia okoliczności przywłaszczenia sprzętu fotograficznego o wartości blisko miliona złotych. Udało nam się ustalić tożsamość osób mogących mieć związek ze sprawą. Zabezpieczyliśmy materiał dowodowy, dotarliśmy również do zapisów monitoringu – mówi Dawid Burzacki, szef polskiego zespołu detektywów.
W ocenie detektywów, oszustwo było dobrze zaplanowane. Sprawcy zamówili sprzęt fotograficzny, a wynajem zabezpieczyli zaliczką, co uśpiło czujność pokrzywdzonych. Sprzęt odebrał mężczyzna, z którym później kontakt się urwał. Jak podkreśla detektyw Dawid Burzacki, oszuści zdobyli zaufanie wypożyczalni, stosując typową socjotechnikę wyłudzenia. – Firma po zorientowaniu się, że padła ofiarą przestępstwa, niezwłocznie powiadomiła organy ścigania i wdrożyła nowe procedury zabezpieczające, by w przyszłości uniknąć takich sytuacji. Pracownicy w najbliższym czasie, przejdą dodatkowe szkolenie z zakresu bezpieczeństwa – informuje właściciel firmy.
źródło: DŚ Dawid Burzacki