Wynajmował mieszkanie w Warszawie, za które nie chciał płacić. Wymyślił plan… niedoskonały

Wynajmował mieszkanie i nie płacił czynszu

Funkcjonariusze zajmowali się sprawą zgłoszoną przez kobietę, która wynajmowała mieszkanie w Warszawie. Z jej zeznań wynikało, że wynajmujący oszukuje ją, wysyłając jej podrobione dowody potwierdzające opłacenie czynszu za wynajmowane mieszkanie. Policjanci ustalili, że mężczyzna faktycznie zamiast realnych przelewów przesyłał pokrzywdzonej potwierdzenia z… niemieckiego banku, w którym posiadał konto osobiste.

– Ursynowscy kryminalni szybko ustalili, kim jest sprawca oszustwa. Okazało się, że zatrzymywali go w styczniu br. roku za podobne przestępstwo. Podejrzany miał również na koncie kilka innych przestępstw, których dopuścił się na terenie całego kraju. Był kilkukrotnie poszukiwany przez różne jednostki do ustalenia miejsca pobytu – przekazał podkom. Robert Koniuszy z mokotowskiej policji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sprzedawała koleżance "po taniości". Oszustki myślały, że się im upiecze

„Chciał wyjechać do Berlina”

Kryminalni zabrali dowody, dzięki którym doszło do zatrzymania mężczyzny. Według ich wiedzy 35-latek miał tego dnia przebywać w rejonie ul. Korkowej w Warszawie. – Pojechali tam i po krótkiej obserwacji zatrzymali podejrzanego. Mężczyzna sam przyznał, że tego samego dnia miał zamiar wyjechać do Berlina, gdzie jest zameldowany. Trafił jednak do policyjnego aresztu – dodał Koniuszy.

Następnego dnia 35-latek usłyszał zarzuty dopuszczenia się trzech kolejnych przestępstw, za które sąd może go skazać na 8 lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.