Kierowca autobusu trafił do szpitala w stanie ciężkim. Został zatrzymany i przebywa w szpitalu pod ochrona policji. Jak udało nam się dowiedzieć nie został jeszcze przesłuchany, ze względu na obrażenia. - W tym momencie priorytetem jest zapewnienie mu opieki zdrowotnej - mówi prokurator Mirosława Chyr. Decyzja o formie przesłuchania zapadnie po wydaniu opinii lekarskiej.
Wypadek autobusu. Własnym ciałem zasłoniłam córeczkę. Pani Elwira opowiada o katastrofie
Warszawa: Toruńska to trasa grozy? To już DRUGI taki WYPADEK autobusu w tym miejscu!
27-latkowi za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym grozi 12 lat pozbawienia wolności. Prokuratura wciąż czeka jednak na wyniki badań toksykologicznych. To od nich zależy dalsza przyszłość kierowcy. Jak informowaliśmy już wcześniej mężczyzna mógł prowadzić autobus pod wpływem amfetaminy. Jeśli wyniki potwierdzą obecność narkotyków w organizmie, kierowca spędzi w więzieniu kolejne lata. - W takiej sytuacji sąd orzeknie o zaostrzeniu wyroku do 18 lat - przyznaje prokurator.
Okoliczności wypadku zbada śledztwo. Kilkanaście minut po wypadku na miejscu pojawili się prokuratorzy. Ponadto po przeanalizowaniu materiałów zostanie wykonana szczegółowa ekspertyza. - W tej sprawie zostanie powołany biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków - twierdzi Mirosława Chyr, która dodaje, że prawdopodobnie zostaną też powołani eksperci z zakresu stanu technicznego pojazdu i infrastruktury drogowej.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.