Wypadek autobusu w Ząbkach. Kierowca stracił nogę
Do koszmaru doszło w poniedziałkowe popołudnie na drodze wojewódzkiej 631. Z nieustalonych przyczyn autobus należący do PKS Grodzisk Mazowiecki wjechał w tył jadącej przed nim ciężarówki. - Kierowca autobusu współpracuje z nami od 9 lat. W 2013 roku przeprowadził się z rodziną do Polski z Ukrainy – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” Wojciech Zalewski z firmy przewozowej.
Siergiej był wzorowym pracownikiem. Około 40-letni Ukrainiec był w chwili wypadku trzeźwy. Policjanci cały czas działają w celu ustalenia przyczyn tego koszmarnego zdarzenia.
Przeczytaj również: Wypadek autobusu w Ząbkach. Nowe ustalenia. Wiemy, kim jest kierowca
W dniu tragedii głos w sprawie zabrały władze gminy. - Burmistrz Miasta Ząbki składa wyrazy głębokiego współczucia wszystkim osobom poszkodowanym w wypadku na drodze wojewódzkiej 631 i ich bliskim. Autobus (rok produkcji 2019), posiadał aktualne badania techniczne, ubezpieczenie i klimatyzację. Kierowca autobusu, to mężczyzna w wieku ok. 40 lat, wieloletni pracownik - czytamy na stronie urzędowej.
Wypadek autobusu w Ząbkach. Wielka akacja ratunkowa
Do wypadku doszło około godziny 15. na miejsce od razu ruszyły ogromne siły służb ratunkowych: kilkanaście wozów strażackich i karetki pogotowia oraz policja. Na zamkniętej dla ruchu drodze lądowały dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Trasa pozostawała zamknięta przez wiele godzin, co wywołało gigantyczne utrudnienia w ruchu.
Polecany artykuł: