Wypadek autokaru z Warszawy na Ukrainie. Nowe fakty
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 36-letni kierowca autobusu stracił nagle panowanie nad pojazdem i runął na bok do rowu. - Do wypadku drogowego doszło dzisiaj 28 marca około godziny 08:00 na autostradzie m-30 w pobliżu miejscowości Wołochysk – czytamy w poście zamieszczonym w mediach społecznościowych ukraińskiej policji. Dalej funkcjonariusze przekazali wstrząsające szczegóły. - W środku było 25 pasażerów, w tym pięciu nieletnich. Pasażerowie doznali obrażeń o różnym stopniu ciężkości. Troje z nich trafiło do szpitala na oddział intensywnej terapii wołochyskiego szpitala. Inne umieszczano na oddziałach urazowych i chirurgicznych. Jeśli chodzi o nieletnich, cała piątka trafiła do szpitala, dwoje wypuszczono po badaniu. Trzech pacjentów trafiło do szpitala. U hospitalizowanej 17-latki zdiagnozowano złamanie nogi – napisali funkcjonariusze.
Pasażerowie wiczorem byli wciąż badani przez lekarzy. Dokładną liczbę poszkodowanych osób i obrażeń jakie odnieśli poznamy później. Policjanci wszczęli postępowanie w związku z naruszeniem zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego lub eksploatacji ruchu przez osoby kierujące pojazdami i obecnie ustalają wszelkie okoliczności.