Jak informuje TVN24, na Lotniku Bemowo spadł mały samolot. Awionetka należała do aeroklubu warszawskiego. W wypadku zginęły dwie osoby: pilot oraz jego uczeń.
Ponoć samolot spadł na końcu pasa startowego i zapalił się. Według relacji świadków awionetka wpadła w korkociąg. - Maszyna lecąca nad pobliskim lotniskiem nagle zaczęła tracić moc, skręcać w kierunku pobliskich działek, a potem runęła na zimię. Awionetka od razu stanęła w płomieniach - dowiedziała się gazeta Rzeczpospolita.
Do wypadku doszło przed godziną 14:00. Obecnie na miejscu są śledczy, policja oraz PKBWL.