Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę, 13 grudnia. W godzinach wieczornych na stacji Rondo Daszyńskiego pociąg metra potrącił kobietę. Jej obrażenia okazały się tragiczne w skutkach - niestety nie przeżyła wypadku. Jak ustalił Super Express, była to najprawdopodobniej udana próba samobójcza. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci oraz prokurator.
Ruch pociągów metra na odcinku Księcia Janusza - Rondo Daszyńskiego był całkowicie wstrzymany, a między Dworcem Wileńskim a Rondem ONZ pociągi kursowały wahadłowo. Uruchomiono zastępczą komunikację autobusową.