Warszawa, Białołęka. Koszmarny wypadek z udziałem autobusu miejskiego
Z samego rana w czwartek, 2 lutego, doszło do przerażającego wypadku na warszawskiej Białołęce. Chwilę przed godziną 7 w zaparkowane auta przy ul. Skarbka z Gór wjechał rozpędzony autobus miejski!
– Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 6:41. Na ul. Skarba z Gór kierujący autobusem miejskim nr 527, ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w cztery zaparkowane pojazdy. W jednym z nich znajdowało się 7-letnie dziecko, które trafiło do szpitala – przekazała w rozmowie z „Super Expressem” Małgorzata Wersocka z zespołu Komendy Stołecznej Policji.
Oprócz 7-letniego dziecka, nikomu nic się nie stało. Na miejscu pracowała policja, wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Funkcjonariuszy najbardziej interesuje fakt, dlaczego kierujący autobusem miejskim zjechał na przeciwległy pas ruchu.
To oni pierwsi docierają do ofiar drastycznych wypadków.
Co szokuje ich najbardziej? POSŁUCHAJ!
Listen on Spreaker.