Do strasznego wypadku na Trasie S8 doszło około godz. 13:51, na trasie Lazurowa - w stronę Poznania. - Zderzyły się ze sobą ciężarówka i BMW - informuje st. sierż. Gabriela Putyra, oficer prasowy Komendy Stołecznej Policji. W wypadku brał udział jeszcze jeden pojazd. W wyniku uderzenia doszło do samozapłonu ciężarówki. Nad Warszawą unoszą się kłęby dymu. Widać je z kilku kilometrów.
Niestety jest jedna ofiara śmiertelna, dwie osoby są ranne. - Cały czas pracujemy na miejscu, pożar próbuje ugasić kilka zastępów straży - informuje kpt. Wojciech Kapczyński, rzecznik Straży Pożarnej w Warszawie.
- Zdarzenie spowodowała najprawdopodobniej pęknięta opona w tirze. W wyniku tego tir dopchnął jedno auto osobowe do bariery - informują strażacy. Kierowca tego auta wyszedł z tego wypadku bez większego szwanku, chociaż jest pod opieką pogotowia ratunkowego. - Tir uderzył także w w bariery energochłonne, i obalił się. Kierowca wypadł z kabiny i poniósł śmierć na miejscu - relacjonuje przebieg zdarzenia Łukasz Płaskociński ze stołecznej straży pożarnej. Na dwa inne auta także spadły jeszcze bariery energochłonne. Dwie osoby są pod opieką pogotowia.
- Policja wstrzymuje ruch wjazdu od Lazurowej. Ruch jest zamknięty w stronę Poznania i Białegostoku - informuje dziennikarz "Super Expressu", który jest na miejscu. Na miejscu zdarzenia wciąż trwa dogaszanie. - Tir przewoził drzewo, a kiedy się obalił rozdarł się zbiornik paliwa przez co całe auto się zapaliło - komentują strażacy.