Pijany kierowca spowodował poważny wypadek w Rasztowie
W miejscowości Rasztów zaraz obok Radzymina w województwie mazowieckim doszło do poważnie wyglądającego wypadku. Z pierwszych ustaleń wynika, że kierującym samochodem osobowym był nietrzeźwy mężczyzna.
Na miejscu zdarzenia pojawił się dziennikarz „Super Expressu”. – Przy ul. Norwida w Rasztowie doszło do wypadku. Mężczyzna, który siedział za kierownicą citroena ściął znak przy przejściu dla pieszych, później wjechał w wiatę przystanku autobusowego, by na końcu zatrzymać się na skrzynce gazowej – przekazał dziennikarz.
Jak się okazuje, za kierownicą citroena siedział pijany mężczyzna. – Wraz z nim podróżowała jeszcze kobieta, która została przetransportowana do szpitala. Ruch przez krótką chwilę odbywał się wahadłowo. Mężczyzna został przebadany na miejscu pod kątem zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Miał 1,7 promila – dodał dziennikarz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Śmiertelny wypadek w Zaborowie pod Warszawą. 36-letni kierowca audi uderzył w drzewo. Nie żyje
Potworny wypadek pod Ostrowią Mazowiecką
Informowaliśmy również o koszmarnym wypadku na drodze wojewódzkiej nr 677, do którego doszło rankiem w poniedziałek 11 lipca.
W miejscowości w Sulęcin Włościański pod Ostrowią Mazowiecką zderzył się samochód osobowy oraz bus. W wypadku zostało rannych pięć osób. Wszyscy trafili do szpitali. Są wśród nich Polacy, jak również obywatele Litwy.