Wegetowały bez jedzenia i opieki. Miały zostać tylko elementami futra, więc na fermie nikt się nimi nie interesował. Na szczęście 200 szynszyli uratowali pracownicy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Zwierzątka, które wymagały leczenia weterynaryjnego, trafiły do schroniska w Celestynowie. Część z nich niestety nie przeżyła, ale większość znalazła już nawet opiekunów. Cztery puchate kulki czekają jeszcze na nowe domy. Ci, którzy chcą cieszyć się towarzystwem tych cudownych zwierzaczków, mogą zgłosić się do schroniska w Celestynowie przy ul. Prostej 3, nr tel. (22) 789 70 61.
Wyrwane z piekła szukają domów. Zobacz jakie są cudowne
2020-01-23
16:27
To była ferma grozy. Zwierzęta nie miały co jeść. Część z nich nie przeżyła. Dzięki interwencji Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, resztę futrzaków udało się uratować. Schronisko szuka dla szynszyli opiekunów.