Wyrzucą auta z podwórek. Nowe zakazy w Śródmieściu

Znalezienie miejsca parkingowego w Śródmieściu poza płatną strefą graniczy z cudem. Mieszkańcy narzekają na niszczone są trawniki i blokowane drogi pożarowe. Ma się to zmienić. Władze Śródmieścia wprowadzają pilotażowy program zmieniający zasady parkowania na wybranych podwórkach. – Początkowo będą nim objęte cztery podwórka, na których ściśle wyznaczone zostaną miejsca postojowe. Podwórka nie będą zamykane ani odgradzane szlabanem. Problem rozwiązać ma postawienie znaku zakazu ruchu. Dzięki temu będzie można też wystawić mandaty za niewłaściwe parkowanie – zapowiada Aleksander Ferens, burmistrz Śródmieścia. Możliwość wjazdu i zatrzymania będą mieli tylko posiadacze bezpłatnych identyfikatorów (właściciele mieszkań, najemcy i sklepikarze), które wydawane będą przez administracje. Lista podwórek z ograniczeniami wjazdu nie jest jeszcze kompletna. Na pierwszy ogień pójdą te w okolicy Foksal. - Chcielibyśmy, aby ten system ruszył jeszcze przed ewentualnymi zmianami w cenach parkingowych na terenie całego miasta – deklaruje burmistrz.

UOKiK zajmie się warszawską Uchwałą Krajobrazową. Warszawa daje monopol jednej firmie?