Lekarze podczas kilkugodzinnego spotkania z Hannibalem z Żoliborza mieli ocenić, czy morderca w chwili odbierania życia lektorce był poczytalny. - Czekamy teraz na sporządzenie pisemnej opinii. Ma ona do nas trafić w ciągu najbliższych kilku dni, czyli prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu - mówi Michał Dziekański, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Nie wiadomo jeszcze, co udało im się ustalić. Może się okazać, że krótkie badanie nie wystarczy biegłym do wydania ostatecznego werdyktu. Wtedy trzeba będzie wysłać Kajetana P. na czterotygodniową obserwację psychiatryczną w szpitalu. Jeśli lekarze uznają Kajetana P. za niepoczytalnego, nie będzie on odpowiadał za morderstwo przed sądem.
Zobacz: Fotoradary wciąż niczyje
Polecamy: Ugryzł takówkarza w palec i ukradł telefon. Grozi mu 10 lat więzienia
Najlepsze wideo: tv.se.pl