Polecany artykuł:
Policjanci z Tłuszcza ustalili, że faktycznie mogło dojść do takich zdarzeń, ustalili też markę i numer rejestracyjny pojazdu, którym mężczyzna miał się poruszać. W tym przypadku okazało się jednak, że pojazd miał kilku właścicieli i był sprzedawany "z ręki do ręki" bez żadnych dokumentów. Na szczęście nie przeszkodziło to funkcjonariuszom w dotarciu do podejrzanego.
>>> Kotwica, która może pochodzić z czasów potopu szwedzkiego, wyłowiona z Wisły!
Kilka dni temu policjanci zatrzymali 35-letniego mieszkańca powiatu węgrowskiego. Hubert K. już został przesłuchany i usłyszał zarzuty dopuszczenia się wybryków nieobyczajnych. Swoje zachowanie tłumaczył niewłaściwym stosowaniem środków farmakologicznych.
Mężczyzna przyznał się też do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze 3 tysięcy złotych grzywny.