Łącznie jest do sprawdzenia prawie 30 kilometrowy pas nabrzeża - tłumaczy Mariusz Burkacki, rzecznik Zarządu Zieleni Miejskiej: - Będziemy musieli przestawić ponad setkę beczek, tak, żeby te pojemniki na śmieci mogły z powrotem służyć mieszkańcom. To, co istotne to sprawdzenie całej przestrzeni pod kątem sanitarnym, sprawdzenie czy nie trzeba będzie odkażać sprzętów, które znalazły się pod wodą - mówi.
Posłuchaj:
Przeczytaj także: Warszawa: Fala wezbraniowa. Trzaskowski o stratach
Polecany artykuł:
Oprócz tego dodatkowe działania mają być prowadzone przy bulwarach i na plażach - wskazuje Burkacki: - Być może trzeba będzie wymienić piasek. Na pewno będzie dużo czyszczenia, na pewno będzie usuwanie różnego rodzaju naniesień, konarów, które rzeka przyniosła ze sobą - dodaje.
Posłuchaj:
Przeczytaj także: Mazowsze jest bezpieczne: Fala wezbraniowa przesuwa się na północ [AUDIO]
Czyszczenie bulwarów rozpocznie się, kiedy poziom rzeki będzie już ustabilizowany. Wisła w czasie fali powodziowej przybrała do ponad 5,5 metra wysokości. Rzeka nie osiągnęła na szczęście stanu alarmowego.