Wyszedł do kiosku i zgubił drogę. 52-latek kilkanaście godzin błąkał się po mieście

i

Autor: Straż Miejska Warszawa Wyszedł do kiosku i zgubił drogę. 52-latek kilkanaście godzin błąkał się po mieście

Wyszedł do kiosku i zgubił drogę. 52-latek kilkanaście godzin błąkał się po mieście

2021-12-15 11:00

Szokujący incydent w stolicy. 52-latek przez kilkanaście godzin błąkał się ulicami Warszawy! Mężczyzna wyszedł rano do kiosku i stracił orientację w terenie. Nogi poprowadziły go w okolice siedziby Straży Miejskiej na Pradze-Północ. Tam osłabionego 52-latka zauważyli funkcjonariusze, którzy natychmiast ruszyli z pomocą.

Wieczorem w miniony piątek (10 grudnia) przy ul. Karola Młota pod siedzibą Straży Miejskiej funkcjonariusze zauważyli nietypowo zachowującego się mężczyznę. - Chwiał się na nogach i rozglądał niespokojnie. Po chwili osunął się na ławkę - relacjonuje Straż Miejska.

Do skulonego mężczyzny natychmiast podbiegło dwóch strażników. 52-latek był zmarznięty, a także mówił niewyraźnie i nieskładnie. Funkcjonariusze przykryli go kocem termicznym i wezwali pogotowie. Gdy przemarznięty mężczyzna nieco się uspokoił i ogrzał, mundurowym udało się ustalić jego dane i prawdopodobny przebieg wydarzeń.

- 52-latek wyjaśnił, że około 6 rano - ponad 12 godzin wcześniej - wyszedł do kiosku i stracił orientację w terenie. Po całym dniu błądzenia po mieście w poszukiwaniu drogi do domu zauważył siedzibę Straży Miejskiej, gdzie postanowił szukać pomocy - podaje Straż Miejska.

Ze słów 52-latka wynikało też, że mieszka samotnie, ale ma siostrę, z którą ma dobre relacje. - Do rodziny został wysłany patrol. Z uwagi na wydłużający się czas oczekiwania na pogotowie, bliscy postanowili zabrać mężczyznę do domu i tam otoczyć go opieką. Uzgodniono też, że strażnicy pomogą w zapewnieniu rodzinie wsparcia opieki społecznej - podaje Straż Miejska.

Sonda
Jak oceniasz pracę straży miejskiej w Warszawie?
Co warszawiacy lubią w swoim mieście?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki