Do kradzieży paliw dochodziło w marcu. Właściciele fakt kradzieży zgłaszali funkcjonariuszom z Żoliborza. – Wszystko wskazywało na to, że związek z nimi może mieć ten sam mężczyzna. Funkcjonariusze, zabezpieczyli nagrania z monitoringu. Okazało się, że mężczyzna w ciągu miesiąca 13 razy podjeżdżał fiatem seicento na różne stacje i tankował paliwo, na łączną kwotę 1700 złotych – relacjonuje podinsp. Elwira Kozłowska z żoliborskiej policji.
Policjanci ustalili, że za kradzieżą paliw stoi 28-letni mężczyzna, a ich ustalenia potwierdziły nagrania z monitoringu. Policjanci zatrzymali podejrzanego tego samego dnia, którego opuścił zakład karny, do którego trafił zresztą również za przestępstwa kradzieży paliwa na stacjach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Groza w sklepie na Woli. Recydywista rzucił się na pracownicę, bo chciał ładnie pachnieć
Polecany artykuł:
– Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie usłyszał zarzuty za 13 kradzieży paliwa. W trakcie wykonywania czynności wyszło na jaw, że mężczyzna ma orzeczone 3 sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, które złamał 11 razy – dodała policjantka.
28-latkowi za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.