"Nerwowe zachowanie kierowcy od razu wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy"
Ta przejażdżka będzie go drogo kosztować. Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego w Wyszkowie w poniedziałkową noc przy ul. Strażackiej zatrzymali peugeota, którym jechało pięciu mężczyzn. Kierowca od razu dał po sobie poznać, że coś jest nie tak. Więc policjanci rozpoczęli kontrolę samochodu. - W trakcie czynności policjanci otworzyli bagażnik. Ku ich zdumieniu w środku znajdowała się jeszcze 17-letnia pasażerka - czytamy w raporcie.
Zobacz też: Wysoko postawiony warszawski urzędnik zatrzymany przed ratuszem. Miał ponad dwa promile!
Przewożenie koleżanki w bagażniku to jedno, ale w trakcie kontroli mundurowi nie omieszkali zajrzeć do... plecaka 19-latka. W środku był woreczek z marihuaną. Kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Pobrano mu też krew do sprawdzenia, czy był pod wpływem środków odurzających. 19-latek na podstawie zebranego materiału dowodowego usłyszał zarzut posiadania narkotyków, do którego zresztą się przyznał. Zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii to przestępstwo zagrożone jest karą nawet 3 lat pozbawienia wolności. - Nie obejdzie się również bez wniosku o ukaranie za przewożenie nadmiernej ilości pasażerów … i to w bagażniku - puentują policjanci.