Wyszków. Zabrał sąsiadowi kij i go pobił! Skatowany staruszek zabrany do szpitala
Mieszkaniec Wyszkowa, nie mając żadnego powodu, poszedł do swojego sąsiada i pobił go kijem. W niedzielę 11 lipca wtargnął na jego posesję, zabrał mu kij, którym staruszek się podpierał, i zaczął go uderzać. Mężczyźni nie byli skonfliktowani i nie było żadnego motywu tak brutalnego zachowania 42-latka. Świadek ataku wezwał na miejsce służby ratownicze, ale jeszcze przed ich przybyciem furiat uciekł. Z kolei 70-latek został zabrany do szpitala w Wyszkowie z obrażeniami ciała.
- Funkcjonariusze od razu rozpoczęli poszukiwania agresora. 42-latek został obezwładniony i zatrzymany w swoim domu i następnie trafił do policyjnej celi. W chwili zatrzymania w swoim organizmie miał 3 promile alkoholu i nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania - informuje policja w Wyszkowie.
Mieszkaniec Wyszkowa, który pobił sąsiada kijem, po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała 70-latka, do którego się przyznał. W środę decyzją Sądu Rejonowego w Wyszkowie został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. 42-letniemu agresorowi grozi do 5 lat więzienia.
Czytaj też: Wyszków. Poszedł na wesele i skończył w krzakach. Nic nie pamiętał, a teraz grozi mu 5 lat!