Wyszków. Szpital musi oddać OGROMNĄ KWOTĘ! To pieniądze dla prawie 100 poszkodowanych
Jak informuje Tuba Wyszkowa, szpital w Wyszkowie musi wypłacić prawie 2 mln złotych, które trafią do blisko 100 pielęgniarek. To efekt wyroku sądu, który orzekł, że placówka nie wypłaciła kobietom podwyżek w wysokości 700 zł gwarantowanych w ramach porozumienia z 2015 r.
- Porozumienie z czerwca 2015 roku, które pielęgniarki i ówczesna dyrekcja SPZZOZ zawarły w obecności ministra zdrowia, starosty, mediatora, gwarantowało im pieniądze, które nie zostały wpłacone w takiej wysokości, jaka wynikała z tego porozumienia. W porozumieniu był zapis, że podwyżki zostaną wypłacone jeżeli Narodowy Fundusz Zdrowia przekaże część pieniędzy, ale NFZ nie wywiązał się z tego - dał 3/5 a więc szpital odstąpił od wypłaty pozostałej części. W chwili nie uzyskania środków finansowych z NFZ, dyrekcja SPZZOZ wycofała się z tych uzgodnień i tak sprawa trafiła po jakimś czasie do sądu - mówi Tubie Wyszkowa Tomasz Boroński, dyrektor szpitala w Wyszkowie.
Czytaj też: Śmierć małej Hani w Przęsławicach. Cichy bohater w cieniu tragedii...
Podwyżka została wypłacona wcześniej?!
Jak informuje Tuba Wyszkowa, po tym jak szpital w Wyszkowie nie wypłacił pieniędzy, z indywidualnym pozwem do sądu wystąpiło blisko 100 pielęgniarek, z których część jest już na emeryturze. Po 5-letniej batalii kobietom przyznano zaległe wynagrodzenia, choć była dyrektor placówki twierdzi, że... środki już wypłacono.
- Wszystko zostało wypłacone. Zgodnie z przepisami ta podwyżka była wypłacona nie razem z wynagrodzeniem zasadniczym, tylko w części jako dodatek. Potwierdzał to pierwszy wyrok, w którym sąd oddalił powództwo pielęgniarek. Tamten proces trwał bardzo długo, przesłuchano wielu świadków, sąd odsłuchiwał taśmy z nagraniami negocjacji - to był wyrok obiektywny. W drugim procesie sprawę rozstrzygnięto na jednej rozprawie z udziałem kilku osób. Na czym ten wyrok oparto? Ale cóż, z sądem się nie dyskutuje - mówi Tubie Wyszkowa Cecylia Domżała.
Czytaj też: Ostrołęka. Zrujnowała byłego męża i wykorzystała syna! Dostała drugą szansę, ale było jeszcze gorzej
Szpital w Wyszkowie z kilkoma wariantami
Jak informuje Tuba Wyszkowa, mimo wyroku szpital w Wyszkowie liczy jeszcze, że uda mu się odzyskać pieniądze, choć kolejna grupa pielęgniarek, zachęcona zwycięstwem koleżanek, szykuje już pozew. Czy nie można się było wcześniej dogadać?
- Porozumienie szpital musiałby zawrzeć z każdą z 95 pielęgniarek oddzielnie. Moim zadaniem jest po prostu znaleźć środki, żeby wykonać ten wyrok. Mam upoważnienie do złożenia skargi kasacyjnej a jeśli doszłoby ewentualnie do kasacji wyroku, wówczas szpital na drodze cywilnej wystąpi do każdego z osobna o ich zwrot. Przygotowujemy się jednak na różne scenariusze. Rada Społeczna SPZZOZ upoważniła mnie już także do zaciągnięcia kredytu na wypłaty dla pielęgniarek zgodnie z wyrokiem sądu - mówi Tubie Wyszkowa Boroński.
Czytaj też: Mława. Wybuch gazu w domu przy Srebrnej! Poparzonego 42-latka zabrała karetka
Czytaj też: Przasnysz. Spółdzielnia usuwa ławki z powodu koronawirusa! Wielkie zdziwienie w sanepidzie
Czytaj też: Śmierć na budowie drogi pod Pułtuskiem! Nie było dostępnej karetki…