Matka Dariusza M. nie może uwierzyć, że syn zabił żonę i własne dziecko

i

Autor: MP Matka Dariusza M. nie może uwierzyć, że syn zabił żonę i własne dziecko

TYLKO U NAS: Matka zabójcy z Pragi: Jak on mógł to dziecko skrzywdzić [WIDEO]

2020-01-31 7:10

Okrutne morderstwo, którego dopuścił się Dariusz M. wstrząsnęło całą Warszawą. Mieszkańcy Pragi-Północ oraz sąsiedzi kamienicy przy Tarchomińskiej są w szoku. Uwierzyć w to co się stało nie może też najbliższa rodzina. Reporterom Super Expressu udało się dotrzeć i porozmawiać z matką zabójcy.

Nie wiem co mu strzeliło do głowy. Syn był bardzo nerwowy i porywczy. Ale nigdy bym nie przypuszczała, że zabije własną żonę i dziecko. Byli z Sarą kilka lat i różnie w ich życiu było. Ale w końcu wzięli ślub i żyli normalnie jak wszyscy. Najpierw wynajmowali mieszkanie, dwa lata temu sprowadzili się do kamienicy na Tarchomińską - mówi pani Urszula, mama Darka. Twierdzi, że jej syn był okropnie zazdrosny o Sarę. - Mój syn był chorobliwie o nią zazdrosny. Sara była młodą kobietą i oglądała się za innymi mężczyznami. Jemu się to nie podobało – tłumaczy kobieta.

PRZECZYTAJ NASZEGO NEWSA TYLKO U NAS! Kim jest zabójca i ofiary makabrycznego mordu na Pradze-Północ?

Jak sama mówi awantury o to były na porządku dziennym. - Od początku dochodziło między nimi do kłótni i bójek. Z tego co pamiętam to zawsze z zazdrości. Coś mu odbiło. Uważam, że zaślepiła go ta zazdrość - dodaje matka. Nie może jednak pojąć dlaczego Darek zabił swojego syna. Do teraz jest w szoku. - Nie mogę zrozumieć czemu on temu Dominikowi odebrał życie. Jak mógł skrzywdzić niewinne dziecko. Przecież on nie był mu nic winien. Jest mi tak przykro, że aż mi głos zatyka - rozpacza kobieta.

ZOBACZ TEZ NASZEGO NEWSA Studentka z Warszawy była w Wuhan: Uciekłam przed piekłem KORONAWIRUSA do Polski! [WIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają