Z dwoma promilami wjechał w latarnie i drzewo. Masakra na Mokotowie

i

Autor: Paweł Dąbrowski/SUPER EXPRESS (2) Z dwoma promilami wjechał w latarnie i drzewo. Masakra na Mokotowie

Z dwoma promilami wjechał w latarnię i drzewo. Masakra na Mokotowie

2021-11-14 12:26

Pijany mężczyzna stracił kontrolę nad autem i z wielkim impetem uderzył w latarnię i drzewo! Silne uderzenie sprawiło, że części samochodu odleciały nawet na kilkanaście metrów, a spod maski wypadł nawet silnik. 62-letni kierowca został przebadany alkomatem, a urządzenie wykazało ponad dwa promile! Na miejscu interweniowały służby.

Zdarzenie miało miejsce o godz. 20:30 na ul. Gołkowskiej na Mokotowie. Tuż przy Jeziorku Czerniakowskim 62-letni mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i wjechał na pobocze taranując wszystko co stanęło mu na drodze. - Uderzenie było na tyle silne że auto zostało poważnie uszkodzone, wypadł silnik - relacjonuje nasz reporter. Pomimo całkowitego zniszczenia auta, mężczyźnie udało się wyjść z wypadku bez większego szwanku. Na miejscu pracowali ratownicy medyczni, strażacy oraz policja. - 62-letek miał we krwi dwa promile alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala - mówi Marta Gierlicka z biura prasowego stołecznej policji.

Przeczytaj także: Rusza odcinkowy pomiar prędkości na S8 w Warszawie. Niedługo włączą kamery

Wypadek, ul. Gołkowska.
Sonda
Czy kierowca, który spowodował wypadek, powinien trafić do więzienia?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki