- Przypuszczalnie partia jajek albo nabiału mogła nie spełniać wymogów bezpieczeństwa żywności. Jest nam strasznie przykro i mnie osobiście. Bo to jest szok. Firma istnieje już 15 lat i to się nigdy nie zdarzyło - mówił prezes portalowi tvnwarszawa.tvn24.pl.
Jak podaje Mazowiecka Inspekcja Sanitarna, liczba osób, u których stwierdzono salmonellozę wzrosła do 31. 17 z nich, w tym dwoje dzieci, wciąż przebywa w szpitalu.
Dzisiaj Mazowiecka Inspekcja Sanitarna poinformowała, że "skontrolowano 14 zakładów, w których stwierdzono nieprawidłowości, które głównie dotyczyły przerwania łańcucha chłodniczego dla oferowanych produktów. W wyniku powyższego nałożono grzywny w drodze mandatów karnych na łączną kwotę 4 300 złotych".
>>> To mogło skończyć się tragicznie! "Kierowca zawracał i nie zauważył tramwaju"
Z kolei Agata Milewska, brand manager sieci kawiarni, w rozmowie z portalem zapewniła, że "jest w stałym kontakcie z poszkodowanymi i na bieżąco zbiera informacje dotyczące ich stanu zdrowia i potencjalnych lokalizacji, w których mogło dojść do zatrucia".
Czytaj też: Picie pod chmurką legalne na Ursynowie? Bardzo możliwe [AUDIO]
Zobacz TO WIDEO: