Diana Musajewa (15 l.) przed tą wojną na Ukrainie uczyła się w Sportowej Szkole Cyrkowej w Białogródce pod Kijowem. Dziś warszawiacy mogą oglądać występ Diany pod kopułą Cyrku Zalewski na 22. Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Cyrkowej. - Coś w tym jest takiego magicznego, że po 30 latach od mojego występu w Cyrku Zalewski, teraz jest tu moja uczennica Diana - mówi Olga Sebesewicz założycielka szkoły cyrkowej w Białogródce pod Kijowem. Olga 30 lat temu była artystką, akrobatką pierwszego sezonu Cyrku Zalewski. Teraz, po latach od tamtych występów, po wielu sezonach pracy niemal na całym świecie, została zaproszona do jury tegorocznego festiwalu, na którym wystąpiła także jej uczennica – Diana Musajewa.
- Diana z mamą przyjechały tu praktycznie bez niczego, gdy wybuchła wojna. Ktoś uszył kostiumy, ktoś dał rekwizyty - koło i stół, na których występuje. Bardzo się cieszę, że dostała taką możliwość i pięknie się rozwija – mówi nam Olga.
Młodziutka akrobatka zawojowała arenę przepięknym pokazem na kole, tuż pod kopułą gigantycznego namiotu Cyrku Zalewski. A jeszcze parę miesięcy temu Diana bała się wykonywać numery na wysokości, pracując nie wyżej niż na czterech metrach. - Teraz stała się już pełnoprawną artystką - zwraca uwagę Olga Sebesewicz.
„Super Express” i Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe doceniły talent Diany wręczając jej nagrodę ZPR na uroczystej gali w miniona niedzielę. Jej występy oraz innych nagrodzonych fantastycznych akrobatów - m.in. ulubione przez warszawiaków pokazy motorów w kuli śmierci, ewolucje na wahadle, czy - rzadko spotykany w cyrku pokaz akrobacji w szklanym basenie z wodą, nadal możemy oglądać w ten weekend. Festiwal Sztuki Cyrkowej trwa do 30 października.
Diana nie jest jedyna reprezentantką Ukrainy na festiwalu. Jest też para młodych akrobatów - Daniłło i Anita, którzy chwytają za serce przepięknym pokazem jako Duo Belissimo. To oni 16 października zdobyli Grand Prix 22 Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Cyrkowej w Warszawie.
W materiale WIDEO Olga Sebesewicz opowiada o Dianie i o losie artystów cyrkowych w czasie wojny na Ukrainie. Warto obejrzeć, bo jej słowa tez chwytaja za serce: