Warszawa. Straż miejska pomaga bezdomnej rodzinie

i

Autor: Straż Miejska Warszawa Warszawa. Straż miejska pomaga bezdomnej rodzinie

"NIE ZAPOMNĘ TEGO DO KOŃCA ŻYCIA"

Z pięciorgiem dzieci spali pod mostem w Warszawie. Tułali się tak już... kilkanaście lat

2024-08-05 14:02

Siedmioosobowa rodzina spała pod mostem w Warszawie. Pomogli im strażnicy miejscy, którzy nie mogli przejść obojętnie widząc wyczerpane dzieci i bezradnych rodziców. - Widoku dwojga dorosłych i piątki dzieci pod mostem, nie zapomnę do końca życia. Nie mogłyśmy pozwolić, by tu pozostali – mówi starsza inspektor Justyna Faltynowska, która wraz z młodszą strażniczką Anną Ofman zajęły się pomocą rodzinie z Czeczenii.

Warszawa. Bezdomne małżeństwo z piątką dzieci spało pod mostem

Bezdomne małżeństwo uchodźców z Czeczenii spało z piątką dzieci pod mostem w okolicach Portu Praskiego w Warszawie. Dzieciaki miały od 5 do 18 lat. Wszyscy niedomyci, wyczerpani i… stosunkowo przyzwyczajeni do takiego życia. Gdy strażnicy miejscy zaczęli wypytywać rodzinę o ich losy, okazało się, że… krążą tak po Europie od kilkunastu lat. Funkcjonariusze, którzy natknęli się na siedmioro tułaczy podczas patrolu, pomogli zapewnić im dach nad głową. Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Kierowca białego porsche, co zabiło bezdomnego na Marszałkowskiej, przed sądem: "Nie jestem influencerem"

Rodzina otrzymała pomoc

Mimo skomplikowanej sytuacji prawnej uchodźców, strażniczki z Warszawy uparły się, że zapewnią im dach nad głową. - Udało się dzięki współpracy ze streetworkerami i życzliwości instytucji, zajmujących się pomocą osobom w trudnych sytuacjach – informuje rzecznik Straży Miejskiej Sławomir Smyk.

Mężczyzna znalazł schronienie w noclegowni, kobieta wraz z dziećmi zamieszkała na razie na trzy miesiące w placówce Warszawskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Jak informuje Straż Miejska m.st Warszawy - to czas potrzebny na załatwienie formalności związanych z legalizacją pobytu rodziny w Polsce, co pozwoli dorosłym na podjęcie pracy i organizację edukacji nieletnim. Posługujący się językiem polskim ojciec rodziny dziękując wyjaśnił, że najbardziej obawiali się deportacji do Rosji. Oboje z żoną są bowiem obywatelami Federacji Rosyjskiej, skąd prawdopodobnie zostałby wysłany na front.

Sonda
Pomagasz osobom w kryzysie bezdomności?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki