Warszawa. Napadali na lokale z automatami do gier, zostali zatrzymani
- Sprawa miała swój początek w grudniu ubiegłego roku. Wtedy do policjantów zaczęły napływać informacje o napadach na punkty gier losowych. Takie zdarzenia zostały odnotowane w Warszawie przy ulicy Grójeckiej, Mazowieckiej, Czecha, Grochowskiej, Chłopickiego, Kopińskiej, Bakalarskiej, Stefana Starzyńskiego, Łodygowej, Sarenki, Pełczyńskiego, Grzymały, Wolskiej, w Piasecznie przy ulicy Kilińskiego, w Wólce Kosowskiej przy ulicy Marii Świątkiewicz i Nadrzecznej oraz w Sulejówku przy ulicy Piłsudskiego - przekazała Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
Po analizie zabezpieczonych materiałów, głównie zapisów z monitoringów, mundurowi wytypowali osoby powiązane ze środowiskiem pseudokibiców jednego z warszawskich klubów, które mogły mieć związek z brutalnymi napadami. W wyniku policyjnej akcji zatrzymanych zostało 16 osób w wieku od 17 do 46 lat.
Napadali z siekierami w rękach
Jak ustalili policjanci, mężczyźni działali w bardzo brutalny sposób. - Najpierw typowali lokal, następnie jedna osoba miała udawać gracza, podchodziła pod drzwi, a kiedy te się otwierały, do środka wpadali pozostali członkowie grupy. Przy pomocy niebezpiecznych narzędzi: metalowych młotków, łomów, pałek teleskopowych i siekier terroryzowali pracowników lokali, a następnie niszczyli automaty i zabierali z nich pieniądze. W kilku przypadkach pracownicy lokali zostali brutalnie pobici- wyjaśniła Edyta Adamus. - W trakcie jednego takiego napadu sprawcy pozyskiwali od 5 nawet do 20 tysięcy złotych na osobę - dodała policjantka. W trakcie śledztwa funkcjonariusze ustalili, że napastnicy napadli w sumie na 16 lokali. Jeden z nich został obrabowany dwukrotnie!
W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Ochota w Warszawie zatrzymani usłyszeli łącznie 118 zarzutów, głównie za rozboje z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Część z oskarżonych odpowie również za posiadanie narkotyków. Decyzją sądu 15 spośród 16 zatrzymanych zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące. Jeden podejrzany został objęty policyjnym dozorem.
Za popełnione przestępstwa mężczyznom grozi od 3 do nawet 20 lat więzienia.