Z tych przystanków autobusowych nikt nie odjeżdża. Szokujące dane urzędu

i

Autor: Michał Żebrowski/East News Z tych przystanków autobusowych nikt nie odjeżdża. Szokujące dane urzędu

WIEDZIELIŚCIE O TYM?

Z tych przystanków autobusowych nikt nie odjeżdża. Szokujące dane urzędu z Warszawy

2025-03-02 5:30

Jak się okazuje, w Warszawie są przystanki, z których niemal nikt nie korzysta! Według najnowszych danych opublikowanych przez Zarząd Transportu Miejskiego, zebranych podczas pomiaru ruchu w styczniu 2025 roku, dwa przystanki autobusowe nie odnotowały ani jednego pasażera. Czy to przypadek, czy może wynik realnych potrzeb mieszkańców?

W styczniu 2025 roku Zarząd Transportu Miejskiego przeprowadził szczegółowe badanie ruchu pasażerskiego na warszawskich przystankach. Pomiary wykonano 15 stycznia, przy użyciu specjalnych urządzeń umieszczonych w autobusach i tramwajach. Celem badania było określenie realnego natężenia ruchu w różnych częściach miasta, aby lepiej dostosować ofertę transportową do potrzeb mieszkańców. Wyniki zaskoczyły − okazało się, że są miejsca w Warszawie, z których niemal nikt nie korzysta.

Z informacji przekazanych przez "Radio Zet" na szczycie listy najmniej popularnych przystanków znalazły się dwa punkty: Radość − Wodociąg oraz Litewska. W dniu badania oba przystanki nie odnotowały ani jednego pasażera.

Przystanek Radość – Wodociąg znajduje się na obrzeżach Warszawy, w pobliżu zakładu wodociągowego. Jak można się domyślić, ruch pasażerski w tej okolicy jest minimalny, ponieważ dojeżdżają tu głównie pracownicy wodociągów − i to zapewne samochodami, a nie komunikacją miejską. Poza tym, w pobliżu nie ma osiedli mieszkaniowych ani obiektów użyteczności publicznej, które mogłyby generować ruch pasażerski.

Z kolei Litewska, mimo położenia w centrum miasta, również nie cieszyła się żadnym zainteresowaniem. Powód? To przystanek obsługujący wyłącznie autobusy nocne. Wynik ten mógłby wyglądać zupełnie inaczej, gdyby badanie odbyło się w weekend, kiedy życie nocne Warszawy jest znacznie bardziej intensywne.

Na liście najmniej uczęszczanych przystanków, lecz tym razem tramwajowych, znalazł się także Bohomalca na Żoliborzu. W ciągu całego dnia pomiarów z przystanku skorzystało jedynie 27 pasażerów. Znajdujący się w pobliżu osiedli mieszkaniowych przystanek teoretycznie powinien przyciągać więcej osób, ale prawdopodobnie pasażerowie wolą korzystać z innych, bardziej dogodnych połączeń komunikacyjnych w tej części miasta.

Dane ZTM mogą być przydatne do analizy i ewentualnych zmian w siatce połączeń. Przystanki o znikomej liczbie pasażerów mogą zostać ograniczone w rozkładzie jazdy lub dostosowane do rzeczywistych potrzeb mieszkańców. W przypadku Litewskiej można rozważyć badania w innym terminie, by sprawdzić, czy w weekendy sytuacja wygląda inaczej. Bohomalca natomiast może wymagać lepszego skomunikowania z innymi trasami tramwajowymi.

200 metrów ulicy za 38 mln zł?! Takie rzeczy tylko w Warszawie
Sonda
Czy podróżujesz autobusami elektrycznymi?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki