Koty szukają kochającego domu
W święta nikt nie powinien być sam. Dotyczy to zarówno ludzi, jak i zwierząt. Niestety, mimo licznych akcji, koty w warszawskich schronisku nadal czekają na kochający dom. Na domiar złego codziennie na Paluch trafiają kolejne mruczusie, które zawiodły się na człowieku. Każdy może odmienić ich los. Należy jednak pamiętać, że decyzja o adopcji zwierzaka musi być dobrze przemyślana. Uwaga! Kot nie może być traktowany jako słodko mruczący i puchaty prezent pod choinkę!
Przede wszystkim przemyślana adopcja
Na przedświąteczną adopcję czeka dużo schroniskowych kotów. Zanim jednak podejmiesz decyzję o zabraniu jednego z nich do swojego domu, przede wszystkim sto razy przemyśl to. Kot nie jest przecież zabawką, którą możesz wymienić lub porzucić, gdy tylko ci się znudzi. Musisz liczyć się, że zwierzę spędzi z tobą nie tylko najbliższe święta, ale i kolejnych kilka, albo nawet i kilkanaście lat. Zwierzę w domu to również wydatki - wizyty u weterynarza, karma, drapaki, zabawki, siatka do zabezpieczenia okien i balkonu. Koniecznie upewnij się również, czy wszyscy domownicy podzielają twój entuzjazm i nie są przeciwni nowemu lokatorowi.
Koty z historią
Decydując się na adopcję kota ze schroniska, musisz mieć na uwadze także fakt, że mają one swoją historię. Nie zawsze jest ona kolorowa. Często są to stworzenia, które w swoim życiu przeżyły dużo cierpienia i nie znały do tej pory miłości ze strony człowieka. Koty po traumatycznych przejściach mogą nie być tak miłe i przyjacielskie jak to sobie wyobrażasz. Mogą zachowywać się agresywnie i być bardzo lękliwe. Czy będziesz miał dość siły i czasu, by przekonać je, że człowiek potrafi być dobry? Pamiętaj, miłość, jaką podarujesz kotu, na pewno do ciebie wróci. Cóż bowiem może się równać z przyjacielskim mruczeniem twojego kota! Przygotowaliśmy wyjątkową galerię, w której przedstawiamy mruczusie poszukujące domu. Sprawdź, może wśród nich będzie twój najlepszy przyjaciel?
Polecany artykuł: