Zaatakował go nożem, bo szedł z chłopakiem za rękę. Policja publikuje portret pamięciowy, trwa obława

Do szokującego incydentu doszło 17 lutego około godz. 21:40 na ul. Naruszewicza w pobliżu Metra Wierzbno. Tego wieczoru Maciej i Vitaliy spacerowali ulicami Mokotowa, trzymając się za ręce. Ten widok nie spodobał się jednak przechodzącemu obok mężczyźnie. - Nie trzymajcie się za ręce, nie przy dzieciach! - zaczął do nich krzyczeć.

ZOBACZ TEŻ: Atak nożownika przy warszawskim metrze. Ofiarą niewinny mężczyzna. Trwa obława

Chwilę później Maciej i Vitaliy ponownie spotkali mężczyznę. - Nie powinniście trzymać się za ręce przy dzieciach! - powtórzył w kierunku pary. Całą sytuację opisał w mediach społecznościowych Konrad Dulkowski, prezesa OMZRiK. - Tu nie ma żadnych dzieci - miał odpowiedzieć Maciej i dodać: "A poza tym co w tym złego?".

To stwierdzenie nie spodobało się agresywnemu mężczyźnie, który nie ukrywał swoich homofobicznych poglądów. Gdy Vitaliy przytaknął swojemu chłopakowi, nieznajomy uderzył go w plecy i uciekł. Vitaliy po chwili zorientował się, że krwawi. Okazało się, że napastnik dźgnął go nożem!

Na miejscu niemal natychmiast zjawiła się policja i pogotowie ratunkowe. Na szczęście, okazało się, że podczas ataku nie doszło do uszkodzenia narządów wewnętrznych mężczyzny. Mokotowscy funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu szukają sprawcy tego brutalnego napadu. Policyjni technicy o oparciu o zeznania świadka zdarzenia stworzyli portret pamięciowy nożownika.

- Z ustaleń śledczych wynika, że sprawca jest w wieku 25-30 lat, ma 170 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała. Ma ciemne, krótkie, proste włosy zaczesane na czoło i ciemne oczy. W dniu przestępstwa ubrany był w obuwie sportowe, niebieskie spodnie, czarną kurtkę z białymi elementami z kapturem - przekazał podkom. Robert Koniuszy z mokotowskiej policji.

Policjanci, którzy prowadzą dochodzenie w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu mężczyzny proszą o pomoc w namierzeniu sprawcy.

- Osoby, które rozpoznają mężczyznę z portretu pamięciowego i mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat tożsamości podejrzanego mężczyzny lub jego obecnego miejsca pobytu, albo były świadkami tego zdarzenia, proszone są o kontakt osobisty, lub telefoniczny z policjantami z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu w siedzibie jednostki przy ul. Malczewskiego 3/5/7 na warszawskim Mokotowie. Informacje można przekazać, dzwoniąc na numery 47 72 392 50 lub 47 72 392 51 (czynne całą dobę) albo do policjanta prowadzącego postępowanie pod nr tel. 47 72 392 24, lub w formie elektronicznej pisząc na adres: [email protected] - apeluje policja.