Wracamy do horroru, który rozegrał się w ostatnią niedzielę (25 lutego) na jednej z ulic w samym centrum stolicy. W klatce jednej z kamienic przy ul. Żurawiej odnaleziono nagą, młodą kobietę bez funkcji życiowych. Na swoim ciele miała ślady zbrodni. Według świadków – były to ślady duszenia. Jak udało nam się później ustalić, dziewczyna została brutalnie wykorzystana seksualnie.
Podejrzany uciekł. Został zatrzymany w wynajmowanym mieszkaniu
Pomimo szybkiej akcji funkcjonariuszy, zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i rzeczy, które zostały porozrzucane przez sprawcę, mężczyzna uciekł. Poszukiwania trwały kilka godzin. − Mężczyzna wpadł, kiedy wychodził z budynku, w którym wynajmował mieszkanie. Był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu. Podczas przeszukania zajmowanego przez niego lokalu policjanci znaleźli i zabezpieczyli między innymi duży nóż kuchenny i kominiarkę użyte do popełnienia przestępstwa. Wiadomo już, że napastnik zrabował swojej ofierze dwa telefony komórkowe, kilka kart płatniczych oraz portfel − relacjonował podinsp. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.
− Po doprowadzeniu do prokuratury usłyszał zarzuty związane z usiłowaniem zabójstwa kobiety na tle rabunkowym i seksualnym. Mężczyzna ten został przesłuchany w charakterze podejrzanego i złożył wyjaśnienia − dopełnił wypowiedź rzecznika policji prok. Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. − W związku z koniecznością zabezpieczenia prawidłowego toku śledztwa, a także obawę ukrycia się podejrzanego oraz grożącą mu surową karę, prokuratura wystąpiła o jego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Wniosek ten będzie rozpatrywany − dodał prok. Banna.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Nieprzytomna 20-latka bez ubrań znaleziona w centrum Warszawy. Nowe ustalenia są wstrząsające
Jak udało nam się ustalić, zatrzymany 23-latek w przeszłości był już karany za posiadanie narkotyków i kradzieże. Miał dziewczynę, która nie wiedziała o jego zatrzymaniu i tym, co planuje zrobić. Według naszych nieoficjalnych informacji, była zszokowana tym, co się wydarzyło. Nic nie zapowiadało takiej tragedii, co może tylko potwierdzać to, że mężczyzna zaplanował makabrę w ciszy.