Zabawa, która może skończyć się więzieniem. Wezwał policję, bo mu się nudziło

i

Autor: POLICJA Zabawa, która może skończyć się więzieniem. Wezwał policję, bo mu się nudziło

Wezwał patrol policyjny, bo mu się nudziło. Później zaatakował funkcjonariusza

2022-06-18 10:46

Funkcjonariusze z Targówka podjęli błyskawiczną interwencję. Otrzymali zgłoszenie, w którym nieznany mężczyzna poinformował ich o awanturze z agresywną kobietą. Okazało się, że to była tylko zabawa! Policjanci na miejscu interwencji spotkali pijanego jak bela 44-latka. Mężczyzna dostał mandat i usłyszał zarzuty karne. Jego igraszki mogą zakończyć się długą odsiadką.

Nudziło mu się, więc zadzwonił na policję

Niepokojące zgłoszenie, które wpłynęło do komendy kilka minut po godzinie 23, spowodowało błyskawiczną akcję policyjną. Sytuacja miała miejsce w poniedziałek, 13 czerwca.

Funkcjonariusze udali się pod adres podany w zgłoszeniu. Drzwi otworzyła im 49-letnia kobieta. Oświadczyła ona, że na numer alarmowy zadzwonił jej konkubent, który jest nietrzeźwy – przekazała kom. Paulina Onyszko z praskiej policji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Auto kilka razy koziołkowało. Za kierownicą pijany ojciec. Pasażerką była jego maleńka córeczka

Mundurowi weszli do lokalu. Wylegitymowali pijanego 44-latka. Na ich pytanie, w jakim celu wezwał patrol, odpowiedział, że mu się nudziło.

– W związku z bezpodstawnym wezwaniem Policji, mundurowi nałożyli na mężczyznę mandat karny. 44-latek nie odmówił jego przyjęcia – dodała policjantka.

Mężczyzna zaatakował policjanta

Podczas wypełniania druku przez policjantów, mężczyzna zaczął ich obrażać i wyzywać. Był strasznie wulgarny. Mimo że policjanci wielokrotnie próbowali go uspokajać, ten był nieugięty i nie reagował na ich polecenia. W pewnym momencie 44-latek uderzył policjanta w ramię! Policjanci podjęli decyzję o jego zatrzymaniu. W związku z tym, że mężczyzna stawiał opór, ci, musieli go obezwładnić.

Niesforny mieszkaniec został przetransportowany do komendy, gdzie zbadano go pod alkomatem. Okazało się, że miał 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił więc do policyjnej izby wytrzeźwień przy ul. Jagiellońskiej.

ZOBACZ TEŻ: Pijany jak bela zajeżdżał innym drogę wielką ciężarówką. Ledwo stał na nogach

Następnego dnia, we wtorek, 14 czerwca, mężczyzna został przesłuchany i przedstawiono mu zarzuty za znieważanie oraz naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Teraz grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Pijany policjant spowodował śmiertelny wypadek
Sonda
Dzwoniłeś/aś kiedyś na 112?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają