55-letni mieszkaniec Halinowa w weekend montował w domu kuchenkę gazową. Czy popełnił jakiś błąd, czy instalacja elektryczna byłe w kiepskim stanie, nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że mężczyznę poraził prąd. Doszło do zatrzymania akcji serca! Zrozpaczony syn ofiary pobiegł po pomoc na pobliski posterunek policji. Okazało się, że to uratowało 55-latkowi życie. - W odległości kilkuset metrów znajdował się dom, w którym doszło do wypadku. Funkcjonariusz sprawdził, czy odcięte zostało źródło prądu i czy bezpiecznie może udzielić pomocy. Następnie przystąpił do pomocy poszkodowanemu, który tracił oddech. Na miejsce dotarli również dzielnicowi: aspiranci Mariusz Lipski i Piotr Alwas - mówi st. asp. Marcin Zagórski z komendy policji w Mińsku Mazowieckim.
STRASZNA przepowiednia słynnego JASNOWIDZA dla Warszawy! Jego WIZJA już się SPRAWDZA!
Poszkodowanemu 55-latkowi ustały funkcje życiowe, więc policjanci na zmianę prowadzili czynności resuscytacyjne do czasu przyjazdu pogotowia. Po kilku minutach mężczyźnie na szczęście udało się przywrócić akcję serca. Został przekazany ratownikom medycznym. Skutki wypadku są jednak bardzo poważne. Porażony prądem mieszkaniec Halinowa w stanie ciężkim przebywa w szpitalu. Policja apeluje o ostrość podczas używania urządzeń elektrycznych i prac związanych z elektrycznością!
Potężna EKSPLOZJA na Mokotowie! Co tam się WYDARZYŁO?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.