Kilka dni temu na komisariat policji w Ząbkach zgłosiła się 39-letnia obywatelka Słowacji, która zgłosiła, że jej 7-letnia córka została uprowadzona przez byłego partnera - 41-letniego Bułgara. Kobieta dodatkowo przyznała, że mężczyzna zmuszał ją do prostytucji i czerpał z tego korzyści majątkowe.
- Funkcjonariusze niezwłocznie zajęli się sprawą. Szybko ustalili miejsce zamieszkania mężczyzny. W jednym z lokali mieszkalnych w Ząbkach policjanci zastali 41-letniego obywatela Bułgarii, jego rodziców oraz 7-letnią dziewczynkę. Mężczyzna okazał dokument dziecka, z którego wynikało, że jest ona córką zgłaszającej - tłumaczy asp. szt. Tomasz Sitek.
Dziewczynka trafiła pod opiekę pogotowia, które potwierdziło brak konieczności jej hospitalizacji. Następnie 7-latka została przekazana matce. 41-latek został osadzony w policyjnej celi. "Zebrany materiał dowodowy pozwolił funkcjonariuszom na przestawienie obywatelowi Bułgarii zarzutów m.in. zmuszania od stycznia 2019 r. swojej partnerki 39-letniej obywatelki Słowacji poprzez stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej oraz gróźb pozbawienia życia do uprawiania prostytucji oraz czerpania z tego korzyści majątkowych, pozbawienia pod koniec grudnia ubiegłego roku wolności 7-letniej córki swojej partnerki i przetrzymywania ją w swoim mieszkaniu wbrew woli jej i matki" - wyliczył asp. szt. Sitek.
NIE PRZEGAP: Morze łez w Ząbkach! Ciało pana Stasia już w mogile. Mieszkańcy okropnie za nim płakali
Funkcjonariusz dodaje, że mężczyzna dopuścił się też przywłaszczenia pieniędzy i samochodu 39-latki oraz groził za pośrednictwem internetu jej, jej córce i innym osobom pozbawieniem życia. Decyzją sądu 41-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za zarzucane mu czyny może grozić do 12 lat więzienia.
Polecany artykuł: