Sprawa Karoliny B. elektryzuje opinię społeczną od ponad roku. Morderstwo, do którego doszło pod koniec kwietnia 2021 roku miało miejsce na luksusowym warszawskim osiedlu przy ul. Sarmackiej w Wilanowie. Igor był dobrze zapowiadającym się młodzieżowym politykiem, Karolina przyszłą prawniczką. Aż feralnej nocy 21-latek wybiegł przed dom z raną w brzuchu. Za nim z nożem w ręku wybiegła ona. Igor zmarł w szpitalu. Karolina siedzi teraz na ławie oskarżonych o jego śmierć. W Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się kolejna rozprawa, na której zeznawał m.in. przyjaciel oskarżonej. Jego słowa brzmiały szokująco.
"Jak się okaże, że jesteś..., to cię zabiję"
Nowe zeznania świadków i powołanych w tej sprawie biegłych rzucają coraz więcej światła na dramatyczne wydarzenia feralnej nocy. Na poniedziałkową rozprawę sąd wezwał na świadka przyjaciela Karoliny B. - Znam ją od ponad 3 lat. Przyjaźniliśmy się, zaczęliśmy chodzić razem na imprezy. Nie czułem, że może z nią być coś nie tak – powiedział. Dużo w tym czasie ze sobą rozmawiali. W pewnym momencie w Karolinie miała zajść niepokojąca zmiana. - Odczułem to, gdy poznała Igora. W nowy rok 2021 r. zadzwoniła, że ją zostawił. Planowała mu się oświadczyć i zabrać do Meksyku – zeznał. Po jakimś czasie Igor i Karolina mieli do siebie wrócić. Zaczęli wtedy ostro imprezować. Na domówkach zaczęły pojawić się narkotyki. Przy jednej z okazji Karolina miała zażartować z Igora: „Jak się okaże, że jesteś gejem, to cię zabiję”.
Karolina nie pierwszy raz zraniła Igora
Jej przyjaciel zeznał też, że pewnego dnia zauważył na ręce Igora ślad po uderzeniu. W rozmowie wyszło, że Karolina uderzyła go tępą maczetą. - Przyznała się w końcu do tego. Była wściekła, gdy się wydało – mówił jej przyjaciel. Karolina B. słuchała zeznań przyjaciela z zaciśniętymi ustami i pokerową twarzą. Tylko przy wypowiedzi o tym, że rozwścieczyło ja odkrycie prawdy o zranieniu Igora, zareagowała emocjonalnie okrzykiem: "Coooo?!". Sąd zwrócił jej jednak uwagę i więcej reakcji nie było.
Nie była pod wpływem narkotyków
Przed sądem przepytywano też biegłego toksykologa. W pobranej do badań krwi nie znaleziono śladów narkotyków. Były za to śladowe ilości leku antydepresyjnego. W opinii biegłego, taka ilość nawet w połączeniu z alkoholem nie mogła mieć złych skutków ubocznych. Obrońcy Karoliny B. mają jednak wątpliwości, co do prawidłowego pobrania i przeprowadzenia badań krwi. - Próbki pobrano dopiero 11 godzin po zdarzeniu – słyszymy przed salą sądową. Kolejna rozprawa odbędzie się 19 października.
Jak działa umysł mordercy?
Posłuchaj podcastu mrożącego krew w żyłach o seryjnych mordercach - ZŁO - Zbrodnia Łowca, Ofiara.
Listen to "Wayne Williams - znikające dzieci z Atlanty [ ZŁO-Zbrodnia, Łowca, Ofiara]" on Spreaker.