Tragiczny finał ataku nożownika na Wola
Koszmar rozegrał się w niedzielę, 4 września, przy alei Prymasa Tysiąclecia na Woli. Jak przekazał sierż. sztab. Rafał Markiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji, zgłoszenie o ataku nożownika mundurowi otrzymali około godziny 10:50.
Nie przegap: Tragedia w Warszawie. Matka zabiła miesięczne dziecko. Morderstwo w oazie luksusu
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze znaleźli we wskazanym mieszkaniu ciało mężczyzny z ranami kłutymi. Mundurowi szybko ustalili osobę odpowiedzialną za brutalny atak i śmierć człowieka. - Po niespełna godzinie od zgłoszenia dzielnicowi z Woli zatrzymali 38-letniego mężczyznę - podał sierż. sztab. Rafał Markiewicz.
Jak ustalił nasz reporter, nożownik został zatrzymany w pobliskim parku. Z relacji sąsiadów wynika, że w mieszkaniu, w którym doszło do tragedii, często gościły awantury. - To była kwestia czasu, ze coś takiego w końcu się wydarzy - mówią sąsiedzi.
Prokuratura wszczęła śledztwo
Sprawą śmierci zadźganego nożem mężczyzny zajęła się prokuratura. - Wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa - przekazała w rozmowie z „Super Expressem” prokurator Aleksandra Skrzyniarz rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jak dodała, w poniedziałek, 5 września, odbędą się czynności procesowe z udziałem zatrzymanego 38-latka. Z kolei na wtorek, 6 września, została zaplanowana sekcja zwłok zmarłego mężczyzny.