Zabytkowy wiadukt przy moście Poniatowskiego gotowy. Auta pojadą nim pod koniec lutego? [GALERIA]

Balustrady wyglądały, jakby coś je wyżarło, cegły były popękane, na stropach widać było dużo szczelin połatanych cementem, wszędzie mnóstwo dziur, pęknięć i ubytków. Taki był stan jednego z najstarszych przepraw w Warszawie. Zabytkowy ponad stuletni ceglany wiadukt, umożliwiający zjazd z mostu Poniatowskiego na Wisłostradę lub wjazd na trasę w kierunku centrum, w maju doczekał się łask drogowców, którzy rozpoczęli jego remont. Zarząd Dróg Miejskich przez około 10 miesięcy pracował nad nowym obliczem zabytku. Przez ten czas kierowcy mieli duży problem komunikacyjny, kiedy dobiegnie on końca? - Jest to obiekt zabytkowy. Musimy uzyskać pozwolenie na jego użytkowanie. Tak naprawdę wszystkie prace związane umową na remont wiaduktu zostały zakończone i kierowcy mogliby już z niego korzystać. To co nas blokuje to zgoda nadzoru budowlanego. Cała dokumentacja została przesłana na początku lutego. Urzędnicy mają 21 dni na wydanie decyzji – powiedziała „Super Expressowi” Karolina Gałecka z ZDM. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to ruch na wiadukcie zostanie puszczony pod koniec lutego.

Rodzina z Warszawy zginęła w Bukowinie Tatrzańskiej. ZABIŁ ICH DACH!

15 zdjęć

WISŁA PORWAŁA MŁODEGO MĘŻCZYZNĘ! Akcja policji rzecznej

Opóźnienie przez niespodzianki

Drogowcy zapowiadali koniec remontu na grudzień. Prace jednak się przedłużyły. - W momencie kiedy wchodzimy na budowę i rozbieramy konstrukcję, dopiero wtedy wiemy jak ona tak naprawdę wygląda. Oczywiście jest dokumentacja projektowa, ale przy tak leciwych obiektach zawsze trzeba pamiętać, że jest możliwość, że nie zawsze jest zgodność stanu faktycznego z tym co jest w dokumentacji. Tak było w przypadku ceglanego wiaduktu. Pod nawierzchnią jezdni znajdowała się zupełnie inna konstrukcja niż się spodziewaliśmy. Trzeba było dokonać korekt w projekcie – dodała Karolina Gałecka.

ORKAN SABINA uderzył w Warszawę! Nie parkuj samochodu pod drzewami!

Kosmetyka i nowe oblicze wiaduktu

Remont mimo perypetii został zakończony. ZDM wykonuje ostatnie prace kosmetyczne, odtwarza balustrady na moście Poniatowskiego w rejonie przejścia dla pieszych u szczytu wiaduktu i wykonuje dodatkową barierę energochłonną. Stare, zużyte spoiny i elementy kamienne zostały wykute i zastąpione nowymi. Robotnicy odkopali skrzydła wiaduktu i je naprawili. Zniszczone fragmenty balustrad przeszły kompletną renowację, a elementy stalowe zyskały specjalne zabezpieczenie antykorozyjne. Zupełnie nowa jest również nawierzchnia jezdni, która otrzymała solidną podbudowę. Wiadukt zyskał też nowy system odwodnienia. Wokół inwestycji ma pojawić się też około 30 nowych drzew, z czego zdecydowana większość stanie na ulicy Solec.

Policjant zginął z rąk NASTOLATKÓW. Zwrócił im uwagę